Windsurfing powstał w wyniku połączenia deski surfingowej z żaglem. Gdy grupa zapaleńców z Kalifornii wymyśliła i opatentowała pod koniec lat 60 ten wynalazek, nikt nie przypuszczał, że "zarazi" on miliony na całym świecie. Jeden z czerwcowych weekendów spędzonych na Helu uzmysłowił mi, że windsurfing staje się powoli sportem narodowym. Spektakularne sukcesy polskich deskarzy na arenie międzynarodowej potwierdzają tą teorię wśród wielu obserwatorów zagranicznych.
Na czym polega ten fenomen? Obcując z naturą, wodą i wiatrem możesz uciec od miejskiego gwaru, a zmaganie się z siłami natury pozwoli Ci zapomnieć o codziennych problemach. Nieważne na jakim jesteś poziomie zaawansowania, za każdym razem pokonując trudności, uczysz się czegoś nowego. To wzmaga adrenalinę, wyzwala energię, rodzi pozytywne emocje.
Nawet jeśli nie uda Ci się zrobić salta, możesz trochę powalczyć ze sobą, swoimi słabościami i odkryć jakie to przyjemne! Razem z rodziną lub znajomymi spędzisz czas w fajnym towarzystwie, pobędziesz blisko natury, no i doświadczysz czegoś nowego. Jeżeli jesteś zaawansowanym deskarzem... to wiesz już, że windsurfing to niekończąca się opowieść i każdy stopień wtajemniczenia jest równie ekscytujący.
Windsurfing jest jak coca cola - dla wszystkich i dla każdego. Może go uprawiać ośmioletnie dziecko, kobieta z nadwagą i pan w starszym wieku. Poza tym każdy miłośnik tego sportu wie, że windsurfing to nie tylko deska z żaglem, ale sposób na ciekawe życie. I chociaż początkowy etap nauki wiąże się z częstszym kontaktem z wodą niż z deską, zapewniam, że moment opanowania równowagi i pierwsze, samodzielnie przepłynięte metry pozwalają zapomnieć o wcześniejszych niepowodzeniach. Jest to sport lekki, łatwy i przyjemny, pod warunkiem, że zabierzemy się do niego z właściwej strony, a więc: dobra szkoła, odpowiedni sprzęt i warunki wiatrowe sprzyjające nauce.
WINDSURFING TO SPORT RODZINNY
Doskonałe i niemalże pewne warunki wiatrowe, piękne akweny, słońce, wiatr i woda przyciągają surferów z całego świata. Jednak w wielu tych spotach oprócz możliwości pływania w ślizgu przez cały dzień, nie znajdziesz więcej atrakcji. I w przypadku, gdy tylko część rodziny– np. ojciec i dzieciaki – pływa na desce, reszta skazana jest na nudę.
I co wtedy? Z tym problemem spotykałem się bardzo często, dlatego na miejsce szkółki wybrałem płw. Peljesac w Chorwacji. Ciepła woda, śródziemnomorska natura i klimat, mnóstwo ciekawych miejsc: Hvar, Dubrovnik, Split, a przede wszystkim wyspa Korcula. Do tego stale wiejące wiatry termiczne i średnia temperatura 28C, a więc dobre warunki na windsurfing. Jest to doskonała opcja dla rodzin, których jedna część spędza wakacje na sportowo, druga zwiedza w tym czasie okolicę lub wyleguje się na plaży. I każdy jest zadowolony! Dlatego warto zorientować się, co w wybranym przez Ciebie miejscu można robić oprócz ślizgania się na fali.
10 powodów dla których warto pływać na windsurfingu:
1.Pływając na windsurfingu możesz zwiedzić cały świat.
2.Jesteś blisko natury z dala od miejskiego gwaru i zanieczyszczeń.
3.Wiatr we włosach, pióropusz wody za rufą i prędkość...windsurfing dostarcza wielu wrażeń.
4.Może go uprawiać cała Twoja rodzina
5.Dzięki windsurfingowi poszerzysz grono znajomych.
6.Nigdy się nie znudzisz, bo na każdym etapie nauki uczysz się czegoś nowego.
7.Może go uprawiać każdy, niezależnie od wieku, płci, masy ciała.
8.Rozwija równocześnie wszystkie grupy mięśni, poprawia kondycję i ogólną sprawność.
9.Kształtuje charakter i zwiększa wiarę we własne siły. Dzieci uczy samodzielności.
10.Ten sport zaraża. Dlatego z łatwością przekonasz do niego najbliższych.
Jako zawodnik zwiedziłem prawie cały świat. Dla mnie windsurfingowym rajem pozostanie na zawsze Nowa Kaledonia, gdzie wielokrotnie bywałem przygotowując się do igrzysk.
Prawdą jest, że windsurfing wymaga dużej dozy cierpliwości, determinacji i oddania. Ale już po paru godzinach nauki, przy pierwszym złapanym w żagiel wietrze, przekonasz się, jak wiele ten sport ma Ci do zaoferowania. W moich szkołach windsurfingu tę pasję próbuję zaszczepić innym. Nie jest to trudne, bo ten sport zaraża. Jednak moim kursantom nie sprzedaję tylko windsurfingu, ale sposób na ciekawe życie.
Do najsłynniejszych spotów należą:
Chorwacja: Półwysep Peljesac (Viganji, Kuciste), wyspa Brac
Grecja: wyspa Rodos, Karpados, Levkada, Kos
Włochy: jezioro Garda, półwysep Gargano
Hiszpania: Fuerteventura, Lanzarote, Tarifa, Teneryfa
Turcja: Cesme
Wyspy Kanaryjskie: Gran Canaria, Fuerteventura
Egipt (Dahab, Hurghada, El Tur, Safaga)
a dalej:
Capo Verde (Sal), Maroko (Essauira, Moulai, Sidi Kaouki), RPA (Big Bay, Langebaan, Platboom, Silverstroom, Sunset beach).
Ameryka: Karaiby (Aruba, Barbados, Dominikana, Isla de coche, Isla margarita, St.Lucia)
Hawaje (Hookipa, Kanaha, Kihei, Spreckelsville).
Australia: Perth. Nowa Zelandia: Christchurch.
Nowa Kaledonia
Mirosław Małek
olimpijczyk z Atlanty 1996r 11 miejsce.
Jako pierwszy Polak zdobył srebrny medal Mistrzostw Europy w OLIMPISKIEJ KLASIE MISTRAL ONE DESIGN. Właœciciel szkół windsurfingu POL33 w Polsce i za granicą.
|