Snap - esencja kitesurfingu



Cała sekwencja wykonywana jest strapless na pięknej równej fali na opisywanym wcześniej Cabo Verde. Podstawą podczas jazdy strapless jest wybranie odpowiedniej fali, bynajmniej nie tej pierwszej z rzędu, gdyż dalsze fale w secie są zazwyczaj równiejsze oraz gładsze. Po wybraniu tej odpowiedniej należy konkretnie ją pojechać, to już zależy od rajdera, w jaki sposób zechce zakręcić tym razem.

Na tej sekwencji staram się postawić deskę bokiem podczas zakręcania na fali. Tail slide jest naprawdę supertrickiem. Gdy pływamy strapless, deska surfingowa pozwala nam niesamowicie czuć ruch wody pod nami, dlatego niektórzy wola ją od cięższej z footstrapami.

Aby snap został wykonany płynnie należy pamiętać o właściwym położeniu kite'a. Latawiec zawsze musi mięć napięte linki. Nie powinien być też w power zone gdyż wtedy będzie wyciągał nas poza właściwą strefę fali. Szczególnie należy uważać w momencie, gdy zaczynamy poruszać się z wiatrem zbyt szybko. Wtedy to fala pcha nas do przodu a nasz kite zaczyna po prostu spadać nam na głowę. To jest jeden z gorszych kite’owych awarii. Muszę się przyznać, że przydarzyło mi się to parę razy i nigdy nie udało mi się wyjść z  nich cało...
Pamiętajcie zatem, aby zawsze trzymać kite'a we właściwej pozycji. Reszta zależy już tylko od prowadzenia deski i time’ingu fali.

Słownik:
strapless – jazda bez strapów,
konkretnie ją pojechać – złapać szybko falę,
zakręcić – popłynąć
time’ing – czas zamknięcia się fali,
power zone – strefa największej mocy latawca,